W końcu
Leonard Cohen bądź Teresa Werner (więcej znajdziesz tu: Teresa Werner - twórczość) tracą codziennie wiele pieniędzy na kradzieży własności intelektualnej. Bardzo często ludzie mówią, że piracenie to wyłączna alternatywa, a gdyby nie ona to pewnie nie sięgaliby po płyty. Nieco w tym twierdzeniu jest racji, przecież faktycznie nie mamy zbyt wiele kasy. Naturalnie działa
Youtube, lecz przykładowo słuchanie albumu w samochodzie to sporo bardziej wskazane rozwiązanie. Jednak wystarczy zapoznać się ze statystykami - jasno z nich wynika, że jeszcze przed popularyzacją piractwa, wytwórnie muzyczne sprzedawały sporo więcej albumów.
To akurat 100% pewnik! Na całe szczęście nawet w dzisiejszych czasach człowiek może uaktualnić własną płytotekę. Np. godne sporego zainteresowania są najróżniejsze promocje cenowe, które są całkiem często organizowane w różnego rodzaju e-sklepach. Można w sumie powiedzieć, że bardzo dobry sklep muzyczny, który często rzuca własnym klientom korzystne oferty, to zasadniczo nic nadzwyczajnego. Oczywiście i tak złośliwcy powiedzą, iż takowe promocje są kiepskie, nadal za mocno drenujące portfel, ale takie są realia. Mimo wszystko warto posiadać bogatą płytotekę, ponieważ bardzo często zbieractwo płyt muzycznych to fajna pasja.
